Wyczułem
coś groźnego. Ten zapach był naprawdę dziwny. Jeszcze nigdy takiego nie
czułem. Zbliżał się do mnie, a ja do niego. Cuchnął siarką, ale to nie
smok. Znam zapach smoków. Ten był inny, choć podobny. Nagle bestia
wyłoniła się.
O Boże. Kłopot. Ale nie dopuszczę go do Blue! Rzuciłem się na jedną z wielu głów. Reszta mnie zaatakowała. Bestia była 20 razy większa ode mnie. W wielu miejscach miałem rany. Ale się nie poddam! Mimo, że jestem bardzo osłabiony. Jedna z głów zaziała na mnie ognie i... spadłem. Po upadku zemdlałem. <Kto dokończy?> |
|
niedziela, 6 października 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz