poniedziałek, 21 października 2013
Od Jell - zakończenie
Na początku zapach eliksiru mnie zniechęcał do wypicia. Po wielu błaganiach Rozy wypiłam go. W smaku było czuć miód... Kilka minut po wypiciu eliksiru zaczęła mnie boleć ręka. Wtedy na nią spojrzałam i zauważyłam jak rana jakby sama się goiła. Minęła godzina zanim rana się zagoiła całkowicie... Po zagojeniu źle się poczułam (miałam gorączkę bardzo wysoką) i chciało mi się spać... Lecz przed odpoczynkiem wydałam rozkaz strażom :
- Znajdźcie i zabijcie wampira...
*Minęły 2 dni*
Wojownicy wrócili po nieudanych "łowach" na wampira...
- Szanowna Królowo niestety po 2 dniowych poszukiwaniach nie udało nam się schwytać wampira.. - powiedział strażnik
- Dobrze... - powiedziałam
Czy wampir zaatakuje po raz kolejny ? Czy może odejdzie z terenów królestwa ? Albo czy może Jell będzie nadal w niebezpieczeństwie ? Czy może zostanie schwytany ? Dowiecie się tego za jakiś czas...
Wiem nie wysiliłam się za bardzo z tym opowiadaniem lecz chciałam dokończyć i zacząć coś pisać o naszym wampirze ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz