Byłam zwykłą mieszkanką rodzinnego miasteczka... Pomagałam
rodzicom codziennie w obowiązkach... Często chodziłam na spacery.. Kiedyś przez
moje wyprawy znalazłam gepardzicę - Elly. Rodzice byli przeciwni żebym miała
geparda lecz po jakimś czasie się zgodzili.. Gdy szłam na spacery musiałam
zabierać Elly. Pewnego dnia gdy szłam z Elly przez gęsty las napotkałam na swej
drodze Ross'a. Wtedy właśnie się poznaliśmy.. Od razu coś między nami
zakwitło.. Mieliśmy wiele wspólnych tematów.. Kilka miesięcy później w miasteczku
"wybuchła" wojna. Dzielni wojownicy walczyli lecz reszta pouciekała
jak oni kazali.. Chciałam zostać w miasteczku ponieważ w domu zostało wiele
pamiątek.. Weszłam szybko do domu po czym schwytałam tylko naszyjnik bo Ross
mnie pociągnął za rękę... Ross zabrał mnie po czym poszliśmy na południe... Co
kilka godzin odpoczywaliśmy lecz szliśmy dalej by znaleźć te wymarzone
miejsce.. W czasie podróży patrzyłam na naszyjnik na nim był narysowany
jednorożec.. Ciekawiło mnie co znaczy ten koń..Podróż była długa i męcząca..
Mieliśmy w czasie niej wiele przygód tych miłych jak i tych niezbyt
miłych...Gdy znaleźliśmy miasteczko gnomów niezbyt chciało nam się tam wchodzić
lecz z ciekawości weszliśmy.. Niezbyt miło nas tam przywitali więc jeszcze tego
samego dni je opuściliśmy.. Później odwiedziliśmy miasto ludzi lecz tam się nam
nie spodobało przez wiele ludzi którzy widzieli we wszystkim hazard.. Na sam
koniec znaleźliśmy idealne miejsce... Było to Królestwo Honriette.. Wybraliśmy
krainę Vinthaler ponieważ była dla nas idealna.. Po czym przeprowadziliśmy się
i zamieszkaliśmy...
Miasteczko rodzinne Jell & Ross'a
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz