Social Icons

facebookgoogle plus

poniedziałek, 25 listopada 2013

Od Severusa c.d całe królestwo

Po wielu tygodniach żmudnego rejsu po tajemniczych wodach morza Mare ,na horyzoncie ukazało się miasto Vinthaler. Wiedząc, że cel podróży jest już coraz bliżej założyłem moją czarną pelerynę z dużym kapturem i wyszedłem na pokład okrętu. Jak zwykle panował tam niewyobrażalny hałas spowodowany przez załogę która krzątała się po całym statku, nosząc tam i powrotem przyprawy, tkaniny i zwierzęta przywiezione z dalekich lądów. Od razu całe miasto wydało mi się dobrym miejscem dla kogoś takiego jak ja. Bo chyba tylko w Honriette upiory i inne stworzenia mogą czuć się bezpiecznie bez względu na różnice. Gdy dobiliśmy do stoczni, marynarze wyprowadzili spod pokładu Margula, i starali się założyć mu uzdę i siodło(Morgul tego nie lubi więc mieli problem X3).Tym czasem ja zeszedłem z okrętu i weszłem na molo, by spotkać się z Barkym Andersem , który pięć miesięcy temu zaoferował mi mieszkanie w tym królestwie za dosyć małą sumę. Rozejrzałem się i zobaczyłem niskiego, pulchnego brodatego mężczyznę z szerokim uśmiechem.
-No witaj Sevy!-krzyknął -Jak tam podróż?
-Męcząca-odpowiedziałem krótko gdyż nie należę do osób rozmownych
-A…masz pieniądze?
-No pewnie-przewróciłem oczyma po czym wręczyłem kupcowi sakwę z monetami
-Miło robi się z tobą interesy.-mruknął uśmiechając się pod nosem
-Nawzajem.-powiedziałem i kątem oka zobaczyłem jak marynarze starają się wyprowadzić Morgula.Podeszłem do zwierzęcia i szybko znalazłem się w siodle
-Dziękuję panowie-ukłoniłem się po czym pogalopowałem w głąb miasta, gdzie natknąłem się na…

<Na kogo się natknąłem?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
Blogger Templates