Social Icons

facebookgoogle plus

środa, 18 września 2013

Od. Galaxy


Szłam przez pola i las, nagle usłyszałam hałas. Pobiegłam zobaczyć co się dzieje. Zobaczyłam piękną Wederę ze skrzydłami i Basiora ze skrzydłami . Byłam ukryta za krzakami. Wedera zaczęła się rozglądać. Basior nagle uniósł się do góry i zniknął za liśćmi. W czasie gdy patrzyłam na basiora Wedera zakradła się i wystraszyła mnie. Zwinęłam się w kulkę i milczałam. Basior stanął obok Wedery.
-Kim jesteś? –zapytał basior groźnie.
-Przestani Ją straszyć- powiedziała Wedera
-Nie musisz się nas bać – powiedziała
Wstałam i się przedstawiłam.
-Nazywam się Galaxa
-Miło mi ja jestem Rozalia, a to mój przyjaciel Kastiel –powiedziała z uśmiechem
-Co tu robisz? -zapytał groźnie Kastiel
-Szukam watahy. Kiedyś byłam Alfą, a teraz szukam domu.-powiedziałam
-Jak to byłaś Alfą?- zapytała Rozalia
-Jestem dzieckiem Luny i Karzina nasza wataha była niezbyt dużą grupą. Moi rodzice zostali zamordowani, a członkowie watahy zabici przeze mnie.-powiedziałam z płaczem
-Nie płacz jak to przez Ciebie? – powiedziała Roza troskliwie
-Oni zginęli by mnie chronić. Przeżyłam dzięki mej ciotce która przyzwała swoich przyjaciół, Tyberiusza i Anastazję.-powiedziałam spokojnie
-Kim są Tyberiusz i Anastazja?- zapytał Kas
-Tyberiusz jest smokiem, a Anastazja jednorożcem –odpowiedziałam
-Chodź za mną przedstawię Cię naszym Alfą –powiedziała Rozalia
-Dobrze
Rozalia zaprowadziła mnie do basiora. Spojrzałam na niego.
-Roza, Kas kogo przyprowadziliście ?-zapytał basior
-Blen poznaj to jest Galaxa –powiedziała
-Witaj-powiedziałam nieśmiało ze spuszczoną głową

(Blan?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
Blogger Templates