Postanowiłam
poznać Kasandrę naszej Karczmarce Roxy. Poszłyśmy razem do Karczmy
gdzie zawsze jest dużo wilków. Był późny wieczór w Karczmie było kilka
wilków. Podeszłyśmy do Roxy.
-Witaj Roxy –powiedziałam -Witaj Rozalio podać coś? –zapytała -Nie dziękuję -Co Cię sprowadza? –zapytała -Chciałam Ci przedstawić kogoś -Kogo? –zapytała zdziwiona -Jest ze mną ta osoba –powiedziałam Roxy zaczęła się rozglądać po całej Karczmie. Spojrzała na mnie. -Czy ten wilk jest niewidoczny? Kasandra wskoczyła na mój grzbiet. -Dzień dobry…. -Nazywam się Kasandra –dodała po chwili nieśmiało (Roxy?) |
|
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz