-Rozczarowań był dziś sporo. Blan zostaw to cygaro. Przecież
to jest niezdrowe! –powiedziałam stanowczo
-Wiem ale przy tym zapominam o wszystkich złych
sytuacjach.-powiedział
-A czemu nie jesteś na Balu? –zapytałam
-Chciałem się przejść po okolicy
-Oh … Ty też miałeś ciężki dzień?
-Trochę –odpowiedział
-Przepraszam Cię muszę iść
Wstałam z huśtawki i chciałam pójść do jaskini by zapomnieć
o złych sytuacja tego pięknego dnia.
(Blan?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz