Basior na którego wpadłam wyglądał tak samo jak mój były
chłopak.
-Czy my się znamy? -zapytałam zdziwiona patrząc na niego
-Raczej nie –powiedział z uśmiechem
-Należysz do Watahy? –zapytałam
-Tak od kilku minut –powiedział zabawnie
-A jakie stanowisko objąłeś? –zapytałam ciekawa
- Morderca –powiedział zabawnie
-Czy mogę zadać Ci jeszcze jedno pytanie? –zapytałam z
uśmiechem
-Jasne pytaj
-Którą jaskinie wybrałeś?
-Jaskinie za wioską
-Naprawdę Ja też tam mieszkam –powiedziałam zaskoczona
(Leo?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz