Gdy przyszedł po mnie Delgado powiedział :
- Pięknie wyglądasz - powiedział całując mnie w policzek
- Dziękuję - powiedziałam zarumieniona
- To idziemy - powiedział
*Na balu*
Gdy zaczęła się pierwsza piosenka zaczęliśmy tańczyć, byłam przeszczęśliwa że mogę cały bal spędzić z Delgadem. Po piosence gawędziliśmy z innymi wilkamii żartowaliśmy. Druga piosenka była romantyczna tańczyliśmy i tańczyliśmy byliśmy szczęśliwy gdyby nie fakt że Delgado był zapatrzony w inną waderę : Rozę.
- Wiesz czy z kimś jest Roza ? - zapytał mnie
- Nie jest z nikim... A po co ci ta wiedza ?
- A tak tylko pytam... - odpowiedział
- Mhhmm - mruknęłam
Zaczęła się trzecia piosenka gdy
- Delgado ?!
- Co ?
- Co z tobą gapisz się w Roze...
- I co z tego ?
- Nie powiesz że coś cię z nią łączy ?! - zdenerwowałam się
Wyszłam z pałacu żeby ochłonąć... Po 15 minutach wróciłam gdy zastałam widok tańczącego z Rozą Delgado i dotego próbował ją pocałować !
- Delgado ! Co... ty.. robisz- powiedziałam dosyć głośno że wszyscy zwrócili wzrok na mnie, Delgado i Roze
- Nie wiedziałam że jesteście razem - usprawiedliwiała się Roza
- Już nie jesteśmy - powiedział Delgado
- Że co ? - powiedziałam prawie płacząc
- To co słyszałaś. Nie ma nas już - powiedział z kamiennym sercem
- Ty to możesz od tak powiedzieć ? - zapytałam
- Tak -powiedział i zaczął znów tańczyć z waderą
Nie wiedziałam co zrobić czy uciec czy zostać postanowiłam odejść. Ominęłam Tsume. Po czym skierowałam sie do wyjścia...
(Blan, Roza ? Ktuś inny ?)
środa, 18 września 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz