Podeszłam do kolejnego stolika i zapytałam
-Podać coś?
-Poproszę herbatę z cytryną i kawałek ciasta -powiedział basior
Podbiegłam do Roxy i powiedziałam
-Tamten Pan prosi o herbatę z kawałkiem ciasta i cytryny
Roxy zaczęła się zastanawiać o co mi chodzi po chwili powiedziała
-A herbata z cytryną i ciasto
-Tak
Roxy zaczęła szykować, podała mi ciasto i herbatę z cytryną. Szłam
powoli i ostrożnie. Doszłam do basiora i podałam. Zrobiło się późno i
pusto. Usiadłam obok Rozalii.
-I jak Ci się podobało? -zapytała
-Było fajnie -powiedziałam machając ogonem.
Podeszła do nas Roxy.
(Roxy?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz