- W takim razie chodźmy. Nie możemy tak stać w miejscu.
Hige zaczął coś węszyć.
- Ej, czuję bardzo słaby zapach Księżycowego Kwiatu! I jakiś znajomy zapach...
- Ja nic nie czuję... - powiedziałem - ale prowadź nas tam, gdzie czujesz Księżycowy Kwiat. To albo Raj, albo Cheza.
<Jell, Kastiel lub Roza?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz