- Nie, dziękujemy - odparłem - możemy iść na pieszo. A tak w ogóle, nie jesteśmy rodziną.
- Na prawdę? To przepraszam... - Nie szkodzi. Jesteśmy jakby swoją "drugą rodziną, bo zawsze trzymamy się razem. <Kto dokończy?> |
|
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz