Podróżowałem po terenach. Byłem zmęczony. Nagle za krzaków zauważyłem piękną waderę. Przyglądałem się jej długo po czym przez przypadek kichnąłem. Wadera zauważyła mnie. Przyszła do mnie i zapytała :
- Kim jesteś ?
- Jestem Delgado miła wadero
- Nazywam się Jell miło cię poznać -powiedziałam pięknym głosem
- Może dołączysz do mej watahy ? - zapytała
- Watahy... - udawałem że się zastanawiam
- <wadera czekała na odpowiedź>
- Mogę dołączyć - powiedziałem
- Oprowadzić cię po terenach ? - zapytała
- Jasne - powiedziałem
Chodziliśmy i chodziliśmy aż zauważyłem piękny kwiat postanowiłem go zerwać i dać waderze.
- Piękny kwiat dla pięknej wadery - powiedziałem
- Dziękuję - powiedziała zarumieniona wadera
(Jell ?)
--------------------------------Jell kończy ----------------------------------------------------------------------------------
- Jak się tutaj znalazłeś ? - zapytałam
- Podróżowałem trochę... - powiedział
- Jesteś romantykiem ? - zapytałam
- Można powiedzieć - odpowiedział
Później odprowadził mnie do jaskini i poszedł do własnej....
piątek, 13 września 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz