Social Icons

facebookgoogle plus

wtorek, 3 września 2013

Od Jell cd Kastiel

Byliśmy nad Rwącą Rzeką żeby przejść na drugą stronę trzeba było przeskoczyć po kamieniach. Kastiel z łatwością przeleciał rzekę.Ja postanowiłam przeskoczyć po kamieniach na drugi brzeg.

- Zapoznam cię z Blanem - powiedziałam
- Ok
- On czasem nie jest przyjazny... Zwłaszcza kiedy ma zły dzień... - przestrzegłam Kastiela

Byliśmy koło jaskini Blan'a. Wydało mi się że dzień mu nie dopisuje. Postanowiłam najpierw sama przyjść do niego a później zapoznać go z Kastielem.

- Witaj Blan - powiedziałam
- Cześć - burknął
- Masz zły dzień ? - zapytałam
- Chyba tak... A co ?
- Nic...
- Raczej coś masz, znam cię...
- Chciałam cię z kimś przedstawić...
- Z kim ?
- Z pewnym basiorem...
 - Basiorem ?! - zdenerwował się
- Tak...

Blan od zawsze się mną opiekował i chronił mnie kiedy wyruszyliśmy w wędrówkę Blan nie spuszczał ze mnie oka.

- Nie musisz się mną już opiekować ! - powiedziałam
- Ale ja to z przyzwyczajenia.... - ochłodził sie Blan
- Musisz się odzwyczaić !
- Ok...
 - To przyprowadzę go

Wprowadziłam  Kastiela do jaskini

- Witaj - burknął Blan
- Witam nazywam się Kastiel
- Tak... Super...
- Może my już pójdziemy - powiedziałam

- <Blan pokiwał głową po czym poszedł do jakiegoś pokoju>

*Gdy wyszliśmy*

- Naprawdę uwierz mi on jest inny. Na pewno sobie przypomniał o niej.... i ma zły dzień.

(Kastiel ?)



 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
Blogger Templates