Wziąłem torbę Jell i podniosłem Ją. Położyłem Ją na moim grzbiecie i
poleciałem jak najszybciej mogłem do jaskini Jell. Gdy doleciałem do Jej
jaskini położyłem Ją w łóżku a torbę położyłem obok. Zastanawiałem się
co mi powiedziała.
-Co mi mówiła Jell przypomnij sobie !- krzyknąłem na siebie
-No…. tak torba
Przejrzałem całą torbę i znalazłem. Podałem Jell antidotum i po 20 minutach się obudziła.
(Jell?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz