-Masz piękną jaskinię
-Dziękuję ciekawa jestem jak spodoba Ci się twoja.- odpowiedziała
-Moja jaskinia przecież nie mam? – odpowiedziałem zaskoczony
-Niemiałeś ale już masz- uśmiechnęła się
Poszliśmy w stronę innych jaskiń. Zatrzymaliśmy się przed jedną.
- Proszę jaskinia dla Ciebie podoba Ci się?- zapytała Jell
- Oczywiście jest piękna
-Przepraszam Cię muszę się przejść
-Oczywiście na razie- powiedziała Jell
-Pa miłego dnia – powiedziałem z uśmiechem
Oddaliłem się trochę i poleciałem do mojego źródełka.
Zostałem tam na noc i długo myślałem nad wieloma rzeczami. Wróciłem następnego dnia po południu.
(Jell?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz