Poszliśmy pod Straszny Las.
-Czy na pewno chcesz tam iść?- zapytałem
-Oczywiście że tak
-No to chodźmy
Weszliśmy do lasu i zauważyłem dziwną postać
- Jell schowaj się szybko- powiedziałem
- Już o co chodzi ?
- Ciszej. Jeśli możesz mi powiedzieć co to jest ?
Wskazałem na postać
-Wydaje mi się że to Faun ale nie jestem pewna. Podejdę bliżej –powiedziała
-Dobrze ale uważaj
Jell podeszła bliżej by się przyjrzeć a Ja rozglądałem się dookoła. Jell wróciła po 2 minutach.
-Tak to jest z pewnością Faun.
-Chodź spójrz a to co ?- zapytałem niepewny
-To jest Minotaur wycofajmy się powoli.
-A czemuż to czy jest niebezpieczny?
- Minotaury są bardzo niebezpieczne, ponieważ są bardzo silne i mają truciznę na końcach pazurów i rogów.
Wyglądał on tak:
Powoli się oddalaliśmy od Minotaura.
Powiedziała do mnie –Kastiel stój
-Dobrze – stanąłem w miejscy
Byliśmy ukryci w krzakach.
Zobaczyliśmy:
-Jell co to jest ? - zapytałem
-Czy ty naprawdę jesteś taki głupi. To są Nimfy i jednorożec.
-Nie moja wina że nie miałem skąd czerpać wiedzy.
Chciałem się przyjrzeć, podszedłem bliżej. Nie zauważyłem gałązki i stanąłem na niej. Złamała się. Nimfy i jednorożec uciekły.
-Jesteś może spragniona?- zapytałem
-Troszeczkę
-Chodźmy widzę wodę –powiedziałem
Poszliśmy pod jezioro. Jeszcze nie zdążyliśmy wyjść z lasu i zobaczyliśmy
Gdy wybiegły na polanę podeszliśmy i napiliśmy się wody.
-Czy to niedziwne że ta woda jest taka czysta?- zapytałem
-Zaskakujące
Zaczęło się ściemniać.
-Pora wracać
-Masz rację –odpowiedziała Jell
Przeszliśmy kawałek drogi i spotkaliśmy Lodowego Feniksa
Chyba go przestraszyłem i poleciał wysoko. Po wyjściu z lasu zaprowadziłem Jell pod Jej jaskinię.
(Jell?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz