Social Icons

facebookgoogle plus

sobota, 29 marca 2014

Gabriel Cd. Xarabelli



        Spojrzał na nią.
-Wiem... wierzę, że umiesz się bronić. Ale to mną wstrząsnęło... i dla mnie też nie jesteś zwykłą...-urwał i pokręcił ze zniecierpliwieniem głową. Nie umiał przemawiać i przepraszać ani mówić o swoich uczuciach.Przyciągnął ją do siebie i pocałował. Delikatnie i bardzo krótko, ale zrobił to. Nie wiedział czemu... To był po prostu impuls silniejszy od niego. Puścił jej ręce i odsunął się. Nie mógł dostrzec żadnych emocji na jej twarzy, więc odwrócił się i wyszedł z jaskini. Dopiero, gdy znalazł się pięć metrów od wejścia zmienił się w gęstą mgłę i uniósł się wysoko w niebo. Wylądował na szczycie wysokiego drzewa i zmienił się z powrotem w człowieka. Usiadł na grubej gałęzi i spojrzał w niebo.
Tak jak przedtem starał się ukryć swoje emocje, to teraz jakby wszystko się wylało. Czuł radość, szczęście.... Jakby odzyskał coś co dawno stracił i nie miał nadziei, że może to odzyskać. Na jego skamieniałej twarzy pojawił się blady uśmiech, był jednak prawdziwy i szczery.
Odchylił głowę do tyłu i zamknął oczy. Czuł jak zimny wiatr rozwiewa mu włosy i smaga po twarzy i nagiej klatce piersiowej.
Gdy znowu otworzył oczy zobaczył pomarańczowo-różowe niebo, a nad linią horyzontu pierwsze promienie słoneczne, które dosięgnęły jego dłoni, która zaczęła czernieć. Gwałtownie zeskoczył z drzewa i szybko podbiegł w głąb lasu. Niedaleko spostrzegł ruiny małego domku. Wszedł do niego. Był bardzo mały ciasny i zrujnowany. Dostrzegł jednak szczątki łóżka i podziurawiony materac. Podszedł bliżej i usiadł na materacu. Po paru minutach postanowił położyć się i trochę odpocząć. Ostatnio tyle się zdarzyło... Gabriel musiał poukładać to sobie wszystko w głowie. Zamknął oczy i zaczął rozmyślać... Po paru chwilach jednak zasnął.

<Xarabella?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
Blogger Templates