środa, 26 marca 2014
Od Jell Grace Collins do Trevor'a
Piękne popołudnie. Kobieta poszła do karczmy. Spotkała tam Trevor'a. Podeszła w jego strone i przywitała się.
- Witaj - powiedziała z uśmiechem
- O.. Witaj. - odpowiedział zaskoczony
- Mogę się dosiąść ? - zapytała
- Ależ oczywiście... Cóż to za pytanie ? - odpowiedział z uśmiechem
Kobieta dosiadła się. Rozmowa trwała dość długo... Zaszło słońce.. trzeba było już wracać do domu..
- No cóż... Ostatnia herbata i do domu ? - kobieta uśmiechneła się po czym zamówiła dwie herbaty.
(Trevor?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz