Social Icons

facebookgoogle plus

niedziela, 9 marca 2014

Heracim Jinate Cd. Aramut, Yourichi

-Gówniarstwo się rozszerza ! -Rzucił mu pod odnóża zwierzoczłekowi woreczek miedziaków w ramach podziękowania.

- Jako ,że nie posmakowałeś mej skromnej osoby to zapraszam Cię na posiłek w karczmie. -Kot pokręciwszy głową zaakceptował propozycje, choć widać było zaskoczenie na jego kociej twarzy. 

Ktoś kto niedawno szydził z niego za mały wyczyn i zapomina o kłótni, która odbyła się w karczmie?Ciekawe.. Widać ,że czas w pewnym stopniu zaciera ślady bójek i oszczerstw , a wynika z tego że obaj mężczyźni nie są zbyt pamiętliwi.

Dotarłszy do karczmy ,Heracim podszedł do szynkwasu zostawiając druha Aramuta przy pierwszym lepszym stoliku, aby się rozgościł. Obróciwszy się zauważył znajomą Yourichi ,która wyglądała na zmarnowaną i osowiałą. Usiadł obok niej klepiąc ją delikatnie po ramieniu.


-Droga Panno, czyżby ciężki dzień? Zapraszam w dobrym gronie na obiad przy tamtym stoliku. Stawiam! 

Puścił szarmanckie oczko do młodej dziewczyny. Nic nie wyczuł w niej niepokojącego. Zdawała się być normalną osóbką, normalnym człowiekiem , dość bladym ,gdyż pozornie wyglądała na chorą lub przemęczoną. Takie były domysły mężczyzny. Sam był dzisiaj nieokrzesany ,a jego ubrania wyglądy jakby przebiegło przez niego stado krów.

<Aramut, Yourichi, inna postać?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
Blogger Templates