
- Nie rozumiem czemu jesteś tak w sobie zadufany i czy jesteś tylko taki dla nieznajomych, ale mimo wszystko opanowałbyś się. - przewróciła oczami.
- Nie powinno cię to ani w calu interesować, więc zamilcz już ! - warknął robiąc krok w przód.
Może nie lubił, gdy ktoś go krytykuje. Więc pewnie dlatego tak zareagował. Akai Tori cofnęła się o krok mimowolnie.
- Nie ma się co gorączkować. Po prostu nie chciałabym żyć w niezgodzie, bo kto by chciał ? ... - wymruczała patrząc w jego oczy.
Raphaël S.Ceant ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz