
Gdy był w środku skierował swój wzrok na nią z lekkim uśmiechem, a potem na jedzenie. Ona tylko delikatnie poruszyłam kącikami ust. Heracim wziął do ręki jabłko i stojąc zaczął delektować się jabłkiem.
- A ty nie jesz, Elizabeth? - spojrzał jej totalnie prosto w oczy, a jego włosy oplatały mu prawie całą twarz. Elizabeth podeszła do drewnianego stołu, aby wziąć owoc, lecz nieszczęście sprawiło, że po drodze potknęła się od wystającą deski i poleciała wprost w ramiona mężczyzny.
Her?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz