Kobieta zaczęła się rozglądać. Zobaczyła wejście do innego pomieszczenia. Powolnym krokiem, wyciskając wodę z ubrań i włosów, weszła do niego i ujrzała duże łóżko. Była tak zmęczona że odrazu się na nie rzuciła.
-Heer.-Zawołała Mężczyzne, a ten za chwile pojawił się w drzwiach.
-Jestem zmęczona, zostańmy tu na noc.-Elis uśmiechnęła się zachęcająco. Heracim tylko przewrócił oczami i podszedł do łóżka na którym leżała Kobieta. Położył się obok i wpatrywał w lśniący sufit. Były na nim święcące gwiazdki.
-Piękne prawda?-Zapytała Elis odwracając głowę w strone "Czarnego" i przypatrując mu się.
-Tak..-Powiedział cicho odwracając głowę w strone kobiety. Patrzeli sobie w oczy. Powieki Elis powoli się zamykały. Wkońcu zasnęła, a razem z nią Heracim.
*******
Rano kobieta obudziła się w objęciach "Czarnego". Szybko się odsunęła budząc przy tym mężczyzne.
-Coś się stało?-zapytał przecierając oczy.
-Nie, nie wszystko dobrze.-Powiedziała lekko rumieniąc się. Elis wstała i zaczęła się rozglądać po immych pomieszczeniach. Było bardzo luksusowo. Była cudowna łazięka i jadalnia, a w niej zastawiony stół.
-Tu jest.. tak.. pięknie. Wszystko takie zadbane. Ktoś tu musi mieszkać ..-Zaczęła zastanawiać się.
-Wiesz.. Chyba się umyję..-Powiedziała nie pewnie.
-Jak chcesz..-Usłyszała tylko cichy i zaspany głos mężczyzny. Rzuciła swoje ciuchy na ziemie Za chwile była już czysta. Zaczęła się wycierać ręcznikiem. Zobaczyła wiszący szlafrok na haczyku i ubrała go. To było dziwne. Ten cały "Dom" o ile można to tak nazwać, wyglądał jakby był specjalnie przygotowany na ich wizytę. Kobieta wyszła z łazięki, a przed drzwiami zastała "Czarnego".
HER?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz