-Skoro nalegasz.-Miran uśmiechnęła się do Camilli-To może chodźmy do lasu...
-Spoko.-nimfa wytarła ręce i odłożyła pozostałe zielę do słoika.-Jeszcze nie zaczęłam pracować więc mamy dużo wolnego czasu-powiedziała nimfa schodząc do piwnicy.
<Miran?>
Wkrocz do imperium fantasy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz