Social Icons

facebookgoogle plus

niedziela, 4 maja 2014

Yourichi Cd. Heracim Jinate

-Ty także masz żywioł i co?-Skrzyżowała ręce, odwróciła się bokiem,i udawała obrażoną jak małe dziecko.
-No dobra dob..-Nie dały mu dokończyć donośne krzyki.
-Poszukiwany jest...-W tym momencie Heracim złapał kobietę za rękę i szybo wybiegli z karczmy.Uciekli do lasu.Gdy odbiegli dostatecznie daleko by być przez pewien czas bezpieczni zatrzymali się.Mężczyzna przycupnął opierając się o drzewo i głośno dychał tak jak owa kobieta.
-Heracim wytłumacz mi to wszystko o co wogólę chodzi?!Wszedł ktoś a ty wybiegłeś jak poparzony!-Pytała kręcąc się w kółko.
-Ktoś mnie podejrzewa że to ja. Wszystko za co mnie oskarżają to kłamstwo!
-Lepiej chodź gdzieś dalej zanim nas znajdą.-Powiedziała.Heracim szedł przodem.Gdy tak szli Youri jak to ona musiała się o coś potknąć,a że Her był przed nią wywróciła się na niego,a on upadł na ziemie.
-Zaloty w takim mamencie?- Powiedział to śmiejąc się w niebo głosy.
-Cicho durniu bo nas znajdą!-Powiedziała chichocząc się.
-Panie przodem.-Powiedział wskazując drogę.Szła tak aż Heracim się na nią nie przewrócił papugując to co wcześniej jej się zdarzyło całkiem przypadkiem.Podtrzymywał się trochę rękami by jej całkowicie nie zmiażdżyć.
-Nie ma to jak zaloty w takim momencie nieprawdaż?-Powiedział to,po czym przewrócił się w bok na plecy i zaczął się głośno śmiać.
-Nie teraz na takie żarty!-Powiedziała to wstając,lecz także nie umiała powstrzymać śmiechu.Gdy już się dostatecznie wyśmiali ruszyli w dalszą drogę.Znaleźli jaskinię i się do niej udali.
-Her wytłumaczysz mi bardziej, bo z tamtej rozmowy tylko zrozumiałam że to nie ty,ale co nie ty?Spytała o to siadając na kamieniu w jaskini.

                                                       <Heruś?Napisałam!^^>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
Blogger Templates